ufffffff..koniec dnia !!!!!!!

Hejka wszytskim :* Dzis mój dzionek był spoxik tylko bardzo wyczerpujący hehs...ale damy rade. Wstałam o 10 dzis obota więc sprzątać tysh sie przydalo nastepnie poszłam z NIusią na miasto było fajnie pośmiałysmy się z mojego wielkiego napakowanego plecaka ciagle wora targałyśmy z niego nie Niusia :* hehs.. i praktycznie caly dzionek przesiedziałam w barze z Olą P. (Marko) dotrzymałam jej toarzystwa i pomogłam jej troche żeby jej było lżej mojej kochanej psiapsiółce siedziałam tam do godziny 23 Pozdrawiam dzadka Hansa z którym nie dało sie nudzić niektóre akcje były takie zajebiste że można było zlac się ze smiechu cagle mówił o sexie a my z Olą z niego wora targalyśmy. Dziadek mówi do wszytskich Hams hehe i dlatego tak go nazwalyśmy z Olgierdem :) . Po powrocie do chaty siedze na necie i sie nudze ale zaraz w kime ide bo taka zmeczona jestem ze normalnie ... zasne w 1min. :))))))) Papcie WAM :***** pozdrówka